Snippet

SpongeBob: Na suchym lądzie

Gdy zostaje wykradziony sekretny przepis na kraboburgery, SpongeBob łączy siły ze swoim wrogiem Planktonem, by pokonać nikczemnego złodzieja. 

gatunek: Animacja, Komedia, przygodowy
produkcja: USA
reżyser: Paul Tibbitt
scenariusz: Jonathan Aibel, Glenn Berger
czas: 1 godz. 40 min.
muzyka: John Debney
zdjęcia: Phil Meheux
rok produkcji: 2015
budżet: 74 miliony $
ocena: 7,3/10

















Gąbka w akcji



Chyba każdy z nas zna lub przynajmniej kojarzy jedną z najzabawniejszych, najpopularniejszych i najbardziej zwariowanych gąbek we wszechświecie! Mowa tu oczywiście o SpongeBobie Kanciastoportym, który to już po raz drugi trafia na ekrany kin. Tym razem spróbuje swoich sił na "suchym lądzie". Jak myślicie czy poradzi sobie bez wody?

Reżyser Paul Tibbitt bez problemu bardzo sprawnie wdraża nas w intrygującą, wartką i kompletnie zwariowaną akcję mającą miejsce w Bikini Dolnym. Tym razem kluczową rolę w opowieści odegra tajemniczy przepis na kraboburgery, który niespodziewanie znika. Standardowo wydarzenia przedstawiają się w bardzo absurdalny i na swój sposób komiczny sposób. Mamy dużą dawkę zdrowej akcji oraz nietuzinkowego humoru. Animacja kierowana głównie dla dzieci baz najmniejszych problemów zadowoli także dorosłych zapewniając całkiem niezłą frajdę.

Po raz kolejny spotykamy znane nam z kreskówki postacie takie jak: SpongeBob, Patryk, Skalmar, Pan Krab, Plankton oraz Marlenka. Na dużym ekranie bawią nas tak samo jak w telewizorze. Oprócz nich poznajemy pirata Burgera-Beadra w wykonaniu Antonio Banderas'a. Oczywiście nie wolno zapomnieć jeszcze o przezabawnych, wygenerowanych komputerowo mewach, które towarzyszą piratowi.

Wspomniany już wcześniej humor jest jedną z największych zalet produkcji. Oprócz niego możemy jeszcze wymienić bardzo dobre efekty specjalne, klimatyczną muzykę Johna Debney'a oraz efekt 3D, przy którym w końcu coś "wychodzi" poza ekran. Animacja w bardzo trafny sposób przedstawia siłę perswazji, zasadę działania tłumu oraz szeroko pojmowany zamęt wywołany przez błahostkę.

Film PaulaTibbit'a jest naprawdę całkiem niezłą propozycją dla fanów serii serwując nową i ciekawą przygodę w dobrze nam znanej zwariowanej oprawie. Niestety produkcja nie jest w stanie obronić się jako obraz kinowy. Większość historii jest przedstawiona w rysunkowej formie, a akcja na "suchym lądzie" to tylko 10-15 minut. Choć z seansu wychodzimy całkiem usatysfakcjonowani to nie da się ukryć, że moglibyśmy go bez problemu obejrzeć w domowym zaciszu na Nickelodeon.


Zapraszamy do lajkowania naszego profilu na facebook'u abyście zawsze byli na bieżąco z recenzjami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz