Snippet
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wataha. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wataha. Pokaż wszystkie posty
Serial "Wataha" rozpoczyna się od zamachu bombowego, w którym giną oficerowie jednej z jednostek straży granicznej w Bieszczadach. Tylko jednemu z nich uda się przeżyć. Kapitan SG Wiktor Rebrow w wyniku zamachu traci nie tylko swoich przyjaciół, ale przede wszystkim ukochaną Ewę. Zagubiony, próbuje dociec, co się wydarzyło i kto za tym wszystkim stoi. Oficjalne śledztwo prowadzi prokuratura. Poznaniem prawdy są zainteresowani również jego przełożeni.

oryginalny tytuł: Wataha
gatunek: Sensacyjny, Thriller
kraj: Polska
czas trwania odcinka: 45 min.
odcinków: 6
sezonów: 1
muzyka: Łukasz Targosz
zdjęcia: Tomasz Augustynek
produkcja: HBO Polska
średnia ocena: 8,0/10 (system oceny seriali wyjaśniam tutaj) 
wiek: dozwolone od 12 lat (wg. KRRiT)











Serial "Wataha" wyprodukowany przez HBO Polska już od samej premiery mnie intrygował. Produkcja zbierała pochlebne recenzje i cieszyła się dużym uznaniem co oczywiście jeszcze bardziej motywowało mnie do jej obejrzenia. Niestety jak to u mnie często bywa odciągnąłem wszystko w czasie na znacznie późniejszy okres. Na szczęście w końcu udało mi się nadrobić zaległy serial i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że było warto.

Zamieszanie w Bieszczadach

Premiera "Watahy" odbyła się w podobnym okresie co AXN'nowska "Zbrodnia". Jednakże zamiast oglądać ten sześcioodcinkowy serial od HBO postanowiłem sięgnąć po tę drugą propozycję, która niestety nie okazała się zbyt szczęśliwa. Straciłem tylko czas oraz wiarę w polskie seriale. Normalnie jakby nikt nie był w stanie stworzyć czegoś nowego i w miarę ciekawego co udowodniłoby, że nie jest tak źle z naszą telewizją. Po tak wielkim rozczarowaniu do kupy poskładała mnie produkcja o Straży Granicznej, która okazała się miłym zaskoczeniem.

Na samym początku należy powiedzieć, że "Wataha" to jeden z niewielu seriali, który został w pełni stworzony przez polaków. Produkcja posiada własną, oryginalną i nie skopiowaną od innych fabułę, która bez problemu jest w stanie dorównać obrazom z zagranicy. Jest to duży plus, który od razu podnosi u mnie ocenę serialu. Mam już po dziurki w nosie seriali tworzonych na podstawie czyjegoś pomysłu. No bo jak można oglądać polską wersję amerykańskiego przeboju, która na start wiadomo, że będzie gorsza od pierwowzoru. Tak czy inaczej cieszy mnie fakt, że stać nas na jakieś przebłyski kreatywność.

Fabuła serialu jest bardzo ciekawa i wciągająca. Dosłownie już od pierwszego momentu twórcom udaje się błyskawicznie wprowadzić nas w akcję serii i zaintrygować przedstawianymi wydarzeniami. Główna intryga produkcji choć jest niezwykle tajemnicza i zagmatwana, to jednak solidnie skonstruowana. Nie ma mowy o jakichkolwiek niedomówieniach czy lukach w opowieści. Oczywiście oprócz głównego motywu mamy także do czynienia z dosyć pokaźną ilością wątków pobocznych, które również prezentują się na wysokim poziomie i potrafią zaintrygować w takim sam stopniu co reszta. Niestety twórcy nie do końca opowiedzieli nam kompletną historię. Pod koniec sezonu wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi i tak naprawdę nie wiadomo czy kiedykolwiek je usłyszymy. Albowiem HBO zrezygnowało z produkcji drugiego sezonu "Watahy", co jest dosyć dziwne w szczególności, że wyniki oglądalności serii były rekordowo wysokie. Czy boli mnie ta decyzja? Owszem, ponieważ jest to wielki cios dla produkcji, która miała szansę wyróżniać się na tle wszystkich innych.

Jedną z głównych zalet produkcji są świetni aktorzy. Na pierwszym planie mamy rewelacyjnego Leszka Lichotę, którego rola w serialu okazała się jedną z najlepszych. Nieustannie na ekranie towarzyszą mu Bartłomiej Topa, Aleksandra Popławska i Andrzej Zieliński w równie dobrych rolach. Oprócz nich pojawiają się Maciej Mikołajczyk, Marian Dziędziel, Magdalena Popławska oraz Jacek Koman.

Na pochwałę zasługuje także dobry montaż, ciekawa muzyka Łukasza Targosza oraz świetne zdjęcia Tomasza Augustyniaka. Oprócz tego mamy do czynienia z pięknymi krajobrazami górskimi, rewelacyjnym tajemniczym klimatem oraz niewielką dawką humoru.

Serial "Wataha" od HBO okazał się jednym z najciekawszych zaskoczeń zeszłego roku i muszę przyznać, że produkcja naprawdę trzyma poziom. Posiada intrygującą, tajemniczą fabułę, w miarę wartką akcję, świetne postaci oraz dobre wykończenie. Wiele z tych rzeczy kuleje w większości polskich produkcji, ale nie w tej. Gorąco polecam.

Zapraszamy do lajkowania naszego profilu na facebook'u abyście zawsze byli na bieżąco z recenzjami.